Jako osoba, która unika zimna jak lodu, w biurze przytula się do kaloryfera, a w domu posiada okazałą kolekcję podgrzewaczy, nigdy nie miałam ochoty pojechać zimą w góry. Ale w końcu – raz się żyje; nigdy nie mów nigdy; nowy rok, nowa ja. Opakowana w pozytywne nastawienie i najgrubsze swetry,  postanawiam zaszaleć i długi weekend spędzić w Karkonoszach. Co można robić pierwszego dnia, żeby zaadaptować się do nowych, niecieplarnianych warunków? Sprawdźcie atrakcje w okolicach Karpacza.

Spacer po skałkach i jaskiniach – góra Witosza

Karpacz wita nas śniegiem i lekkim mrozem. Po odkręceniu w wynajętym mieszkaniu kaloryferów i kubku grzańca, którego można dostać wszędzie, człowiek od razu czuje się lepiej przystosowany do panującej tu aury. Przed wyruszeniem na prawdziwy szlak, postanawiamy zrobić małą rozgrzewkę i zobaczyć okolice.

Około południa kierujemy się na północ do Staniszowa. W tej niewielkiej miejscowości znajduje się ciekawa droga prowadząca na górę Witosza. Stajemy na parkingu przy kościele i idziemy dobrze oznaczonym, żółtym szlakiem.

Po drodze na szczyt mijamy kilka atrakcji – trzy malutkie jaskinie – Skalną Komorę, Ucho Igielne i Pustelnię z przesmykiem zwanym Skalną Uliczką. Wszystkie te miejsca razem z kamiennymi schodami są pełne uroku. Nie mogę więc odmówić sobie hulania.

To właśnie tutaj przebywał lokalny Nostradamus – Hans Rischmann, który podobno wygłaszał przepowiednie, z których część prawie się spełniła, jak na przykład pożar w Jeleniej Górze, czy zapadnięcie się ratusza.

Góra Witosza (484 m n.p.m) to drugi pod względem wielkości szczyt Wzgórz Łomnickich. Zobaczymy z niego wspaniały widok. Na miejscu znajdują się ławeczki, a także pozostałości po pomniku Bismarcka.

Jak powstaje szkło? Odwiedź hutę Julia

Ze Staniszowa ruszamy do Huty Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach. Bilety kupujemy na miejscu i wybieramy się na wycieczkę z przewodnikiem, podczas której poznajemy różne ciekawostki i historię tego miejsca, a także możemy podejrzeć pracowników. 

Dodatkowo na miejscu oglądamy także bardziej interaktywne Krystalium i sklepy z wyrobami. 

Trasa i praktyczne informacje

13.00-13.30 – przejazd z Karpacza

13.30-15.00 – góra Witosza 

15.00-15.30 – przejazd do huty

15.30-16.30 – zwiedzanie huty Julia

Komentarz: Góra Witosza to dobra rozgrzewka przed wejściem na bardziej wymagający szlak. Idealne miejsce dla osób, które lubią buszować po skałkach. Huta może być ciekawą opcją, jeśli to Wasza pierwsza wizyta w tego typu miejscu. Jeśli byliście w Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie, poczujecie niedosyt.