W połowie trasy docieramy do schroniska z tarasem widokowym.

W tym miejscu możecie zawrócić lub wejść na płatną część – trasę turystyczną – zdecydowanie wartą swojej symbolicznej ceny! 

Zobaczycie tutaj opisy poszczególnych skał, które zostały przyrównane do zwierząt i obiektów. Będzie więc Wielbłąd, Małpolud, Tron Liczyrzepy czy Koński Łeb. 

Wyjątkowo ciekawym punktem jest Piekiełko, czyli 25-metrowa szczelina równoległa do północnej krawędzi Szczelińca Wielkiego. 

Na szlaku oglądamy grupę skałek tworzących najwyższe partie Szczelińca Wielkiego (ponad 900 m n.p.m). Skośne ułożenie poszczególnych warstw piaskowca i jego zróżnicowana odporność na działanie erozji nadają skałom nietypowe kształty. 

Przejście trasy ze zrobieniem zdjęć zajmuje około dwóch godzin. Samochód możecie zostawić na specjalnie dedykowanym parkingu. 

Błędne Skały

Obłędne błędne skały były naszym wyzwaniem. To najbardziej popularne miejsce w tym rejonie – krótka spacerowa trasa wśród skał dostępna dla większości osób. Za pierwszym razem nie udało nam się tam dostać, ponieważ okazało się wjazd na parking możliwy jest tylko do określonej godziny – my byliśmy za późno. Za drugim razem kolejka samochodów była tak długa, że musielibyśmy czekać kilka godzin na wjazd. Ostatecznie zamówiliśmy bilety przez Internet i kiedy w końcu udało nam się dostać… złapała nas ulewa. 

I wierzcie mi – to był deszcz z serii tych, na które ani parasol ani kurtka przeciwdeszczowa nie działają. Przemykaliśmy więc w strugach deszczu przez wąskie przesmyki i wiemy, że musimy tam wrócić w słoneczny dzień. Sami zobaczcie, jak to wyglądało.

Polanica-Zdrój i Kudowa-Zdrój

To dwie uzdrowiskowe miejscowości w tym rejonie. My nocowaliśmy w Polanicy, ale wygodniej byłoby w Kudowie pod kątem wyjść na szlaki. Niestety, sensowne miejsca do zakwaterowania szybko tam się rozchodzą. W obu miastach znajdziecie pijalnię wód, a także parki zdrojowe. 

Białe Skały, Skały Puchacza, Narożnik

Szukacie czegoś mniej obleganego? Jeśli nie lubicie tłumów, ta trasa będzie dobrym wyborem. Przejście jej zajmuje ok. 3-4 godziny. Samochód możemy zostawić na parkingu przy Lisiej Przełęczy. Pętlę możecie zrobić na dwa sposoby – polecam jednak najpierw pójść w stronę Białych Skał żółtym szlakiem, żeby budować napięcie tym, co widzimy i najlepsze zostawić na koniec. 

Białe Skały wznoszą się na wysokości około 780-800 metrów i mają do 20-30 m wysokości. Są porozcinane jarami, przez co zbocza tworzą widowiskowe skalne mury. Ich nazwa pochodzi od jasnego piaskowca, z którego się składają.  Na tym odcinku zobaczycie kilka dodatkowych atrakcji jak np. Wiszącą Skałę czy Podmorskie Kanały.

Następnie zielonym szlakiem ruszamy w stronę Skał Puchacza, a później niebieskim w stronę Narożnika. Ten odcinek jest bardzo urokliwy. Zaczynamy od torfowisk, przez skalne przemyski i świetny punkt widokowy. Po drodze oglądamy Skalną Czaszkę, wchodzimy na Kopę Śmierci (825 m n.p.m) i docieramy do najwyższego punktu Gór Stołowych.

Narożnik wznoszący się na wysokości 849 m n.p.m. z pięknym widokiem i mrożącą krew w żyłach historią robi wrażenie. To tutaj w 1997 roku została zamordowana para studentów, a sprawca nie został nigdy odnaleziony. Na miejscu zobaczycie tabliczki upamiętniające do wydarzenie.