Canberra – 26. dzień podróży dookoła świata

października 07, 2025

Pytanie: „Co jest stolicą Australii?” najpierw wzbudza konsternację, później nieśmiałą odpowiedź: „No chyba nie Sydney”, a następnie po podaniu przeze mnie właściwego miasta pada: „Aaa no tak!”. Canberra – z pewnością nie jest najbardziej znanym miejscem na tym kontynencie. Pomimo odległości dzielącej jej od naszego noclegu, postanawiam ją odwiedzić.



Parlament, Canberra
Parlament, Canberra

Trasa do Canberry i martwe kangury

Z Sydney do Canberry jedzie się ponad 4 godziny. Biorąc pod uwagę, że to w Sydney nocujemy i będziemy musieli tam wrócić, czeka nas ponad 8 h za kółkiem. Na zwiedzanie nie zostaje więc dużo czasu. 

Początkowo trasa upływa nam dobrze choć trochę niepokoju wzbudzają w nas… kangurze zwłoki przy drodze. Już w Uluru słyszeliśmy, że te zwierzaki wyskakują na jezdnię, dopiero jednak teraz mogliśmy się przekonać, jak to wygląda w rzeczywistości. Z zaskoczeniem patrzę, że droga nie jest niczym odgrodzona od terenów zielonych. Mamy nadzieję, że w nocy, wtedy gdy te zwierzęta się uaktywniają, spokojnie dotrzemy do celu.


Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta, czyli dlaczego Canberra jest stolicą Australii

Canberra nie jest wielkim miastem, jednak wszyscy poruszają się tutaj samochodami. Zbudowano ją na ziemi Ngunnawalów – Aborygenów, którzy mieszkali tam w czasie europejskiego osadnictwa. Ówczesna nazwa „Kanberra” pochodzi z tamtejszego języka i prawdopodobnie oznacza „miejsce spotkań”. Jak to się stało, że właśnie to miasto zostało stolicą Australii? „Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta” – wydaje się być najlepszym podsumowaniem tej historii. Na początku XX wieku Sydney i Melbourne tak bardzo ze sobą rywalizowały, że żadne z nich nie mogło zostać stolicą. Postawiono więc na kompromis – wybrano miasto leżące pomiędzy tymi dwoma, wyodrębniono teren stanowy i w 1927 roku Canberra zastąpiła Melbourne jako stolicę kraju. 


Jak zwiedzić parlament w Canberze?

Parlament, Canberra
Parlament, Canberra

Jak już Wam kilkukrotnie wspominałam uwielbiam zwiedzać parlamenty i budynki administracji rządowej. Podczas organizowanych tam zazwyczaj bezpłatnych wycieczek można lepiej zrozumieć współczesną politykę i ustrój w danym kraju. Nawet jeśli na co dzień nie śledzicie obrad sejmu, polecam Wam bardzo takie miejsca. W czasie podróży dookoła świata byłam w mieszkaniu gubernator w Kanadzie, ale już sam parlament oglądałam jedynie z zewnątrz. Tym razem z wyprzedzeniem zarezerwowaliśmy bilety na krótką wycieczkę po parlamencie Australii.

Parlament, Canberra
Parlament, Canberra

Całość trwała jedynie pół godziny, ale dowiedzieliśmy się dużo więcej o kraju, historii, polityce i gospodarce niż z jakiegokolwiek przewodnika. Przewodniczka bardzo ciekawie opowiadała o różnych zależnościach i podziale władzy. 


System polityczny Australii łączy w sobie cechy systemów z Wielkiej Brytanii i Kanady. Mamy tutaj dwie izby – House of Representatives oraz Senate, czyli upraszczając nasz sejm oraz senat. Uchwały najpierw przechodzą trzy czytania w House of Representatives, a następnie trafiają do senatu. Obie izby wyglądają bardzo podobnie do tych z Wielkiej Brytanii. Australijczycy nadali jednak inną symbolikę kolorom – czerwony symbolizuje kolebkę Australii Uluru, a zielony liście eukaliptusa. 

Parlament, Canberra
Parlament, Canberra

W tym wszystkim mamy jeszcze króla – Karol III jest nie tylko obecnie królem Wielkiej Brytanii, ale także Kanady, Australii i Nowej Zelandii. W czasie naszej podróży dookoła świata królowa Elżbieta wciąż żyła. Podczas wycieczki dowiadujemy się, że do tej pory królowa podpisywała każdą uchwałę i nigdy nie skorzystała z prawa veta. Rola ta więc nie jest kluczowa w polityce kraju. Króla na co dzień podobnie jak w Kanadzie zastępuje gubernator generalny. 


Kontynent w pigułce, czyli Narodowe Muzeum Australii

Narodowe Muzeum Australii
Narodowe Muzeum Australii, Canberra

Po wizycie w parlamencie jedziemy do Narodowego Muzeum Australii. Choć budynek wygląda imponująco z zewnątrz nie oglądamy go zbyt długo, bo termometr wskazuje 7 stopni! Przypominam – jest koniec czerwca, czyli początek australijskiej zimy. Szybko wchodzimy do środka. 

Narodowe Muzeum Australii, Canberra
Narodowe Muzeum Australii, Canberra

Narodowe Muzeum Australii, Canberra
Narodowe Muzeum Australii, Canberra

W tym multimedialnym muzeum oglądamy przeróżne ekspozycje – poznajemy cuda natury i klęski żywiołowe; zagrożone zwierzęta oraz te, które stanowią zagrożenie dla człowieka; niechlubną historię dyskryminacji Aborygenów i wspaniałą sztukę wytwarzaną przez rdzenną ludność. Warto tutaj przyjechać, żeby zdobyć w pigułce wiedzę o tym kontynencie.


Narodowe Muzeum Australii, Canberra, wełna owcy - rekord Guinessa
Wełna z owcy wpisana na listę rekordów Guinessa, ponad 41 kg

Narodowe Muzeum Australii, Canberra, uwaga krokodyle - warning crocodile sign
Czy faktycznie każde zwierzę w Australii może cię zabić?


Gdzie zjeść w Canberrze i jak znaleźć bezglutenową pizzę?


Następnie zatrzymujemy się w polecanej na jednym z australijskich blogów pizzerii w Canberrze. Czytam, że serwowana jest tutaj bardzo dobra pizza bezglutenowa. Niektórzy z Was wiedzą, że od kilku lat ze względów na zdrowotnych jestem na mało popularnej i restrykcyjnej diecie FODMAP, która powstała właśnie w Australii. Z tego względu nie jest trudno znaleźć tutaj restauracje, w których mogę wybrać bezpieczny dla siebie posiłek. Co więcej, zarówno w Australii jak i Kanadzie w praktycznie każdej pizzerii mogę wybrać pizzę na bezglutenowym cieście. 

Department of Pizza jest maleńkim miejscem, położonym w ciągu innych sklepów, fryzjerów i kwiaciarni. Wchodzimy bez przekonania, w środku nie ma nikogo poza obsługą i kilkoma pustymi stolikami. Zamawiamy pizzę, która… okazuje się być przepyszna. Szybko nawiązujemy kontakt z właścicielem – Włochem w naszym wieku, który, gdy orientuje się, że jesteśmy z Europy, zaczyna nam opowiadać o tym, jak sam przygotowuje ciasto bezglutenowe i jeśli odpowiednio nie wyrośnie to po prostu go nie serwuje. Okazuje się, że na obiad do niego wpadliśmy bardzo wcześnie – na godzinę 19.00 już wszystkie stoliki są zarezerwowane. Zaprasza nas do odwiedzin w kolejne dni. My jednak musimy się zbierać – w końcu czeka nas podróż do Sydney po zmroku w czasie największej aktywności kangurów, których martwych przyjaciół już widzieliśmy rano. Na szczęście udaje nam się dojechać bezkolizyjnie, a żywe, towarzyskie kangury oglądamy kilka dni później, ale o tym już w następnym wpisie. 


Komentarz. Czy warto było spędzić 8 godzin w aucie, żeby zwiedzić stolicę Australii? No powiedzmy sobie szczerze, nie jest to najbardziej spektakularne miasto, które widziałam. Pewnie gdybyśmy mieli trochę więcej czasu przenocowalibyśmy na miejscu, żeby więcej wycisnąć z okolic. Niemniej jednak moja płynąca w żyłach krew uczennicy pulsowała mocniej, a głód wiedzy został zaspokojony w czasie wycieczki po parlamencie i muzeum. Ja cieszę się, że tam byłam, ale myślę, że nie będzie to idealna opcja dla każdego. 


Trasa i informacje praktyczne

9.30-14.00 – przejazd do parlamentu 

14.20-15.00 – wycieczka – darmową wycieczkę trzeba wcześniej zarezerwować

15.00-15.15 – przejazd

15.15-17.00 - National Museum of Australia

17.00-17.15 – przejazd

17.15-18.00 – obiad Department of Pizza

18.00-22.30 – powrót


You Might Also Like

0 comments